Niekiedy powiadam, że jestem mizantropem, bo faktycznie sporo mam życiowych rozczarowań w stosunku do rodzaju ludzkiego na swoim koncie. Wciąż jednak natura ludzka mnie fascynuje. Nie dzielę znajomych i nieznajomych na heteryków i LGBT. Orientacja seksualna innych raczej mnie nie interesuje. Chyba że ktoś mi swoją objawi, wówczas po prostu przyjmuję ją do wiadomości. czytaj więcej…
Oczywiście, byłem na Paradzie Równości, ponieważ to nie tylko przyjemność, ale i obywatelski obowiązek. Przyjemność spotkać tak wielu radosnych młodych ludzi, wielki tłum. Jako siwobrody czułbym się niezręcznie w tym pochodzie, ale na szczęście miałem u boku przyjaciół.